Dzień dobry wszystkim, którzy zechcieli przeczytać tę tajemniczą historię! Na zewnątrz jest maj, kwiaty są wszędzie, a we mnie uczucia są takie, jakby surowy luty w ogóle nie odszedł. Doszło do dwuznacznej sytuacji, jestem trochę zdesperowana, wydaje mi się, że coś jest nie w porządku!
To było to rano, kiedy mój najstarszy syn zadał nagłe pytanie.
– Mamo, czy wiesz, kiedy ta ciocia znowu do nas przyjdzie?
– Co masz na myśli? Jaka ciocia? – Próbowałam zrozumieć.
– Dobra ciocia tatusia – odpowiedział mój syn.
– A co ona tu robiła? – zapytałem.
– Dała mi cukierka! – powiedział mój syn, zastanowił się, a potem dodał: “Ciocia leżała w pokoju tatusia”.
– Leżała? – szepnęłam, robiąc się blada.
– Kiedy poszedłem do pokoju taty, na łóżku leżała ciocia i dała mi cukierka – powiedział syn.
Zaniemówiłam, na myśl przyszły mi wszystkie dziewczyny, które znałam, a które miały czelność położyć się na naszym łóżku.
– Mam nadzieję, że miała na sobie ubranie, prawda? – zapytałam ostrożnie.
– Miała na sobie piękną sukienkę, nie taką jak twoja- odpowiedział mój syn.
Nie zawracałam synowi głowy, myślałam, kogo zapytać o tajemniczą nieznajomą. Przyszła mi do głowy myśl, żeby porozmawiać ze szwagierką.
– Nie martw się – uspokoiła mnie siostra męża – ona ma na imię Julia.
– Nie martwić się? – zapytałam, podnosząc głos, – w biały dzień mój mąż przyprowadza dziewczynę, która leży w naszym łóżku! A ty mówisz mi, żebym się nie martwiła?
– Lepiej go spytaj, – poradziła zgryźliwie szwagierka, sprawiając wrażenie, że jest zajęta swoimi rękami.
Bałam się reakcji męża na moje pytania, więc poszłam zapytać teściową. Nie chciała nawet ze mną rozmawiać. Wieczorem rozmyśliłam się i zapytałam męża o Julię.
– Słuchaj, to moja była żona” – odpowiedział mąż.
– A co ty miałeś…chciałam zacząć.
– Nie twoja sprawa, dlaczego wtrącasz się w coś, co nie jest twoją sprawą? – przerwał mi mąż.
Po jego odpowiedzi zrobiło mi się niedobrze. Dzisiaj dowiedziałam się, że ma byłą żonę, która kręci się po moim domu, a nawet kładzie się na łóżku. Wydaje się, że Julia może wcale nie jest byłą, ale całkiem aktywną żoną.
Dobrze, przyjrzę się temu!