“Powinieneś być wdzięczny za to, co zrobiłem!”.

Masza zdawała sobie sprawę, że jeśli rozwiedzie się z mężem, zostanie bez dachu nad głową. Nie mogła jednak dłużej znosić upokorzeń i pijaństwa. Zebrała swoją wolę w pięść i postanowiła odejść, zabierając tylko to, co niezbędne. Nie było tego wiele, ponieważ Masza nigdy nie kupowała niczego dla siebie. Zdała sobie sprawę, że jeśli teraz nie zakończy tej historii, całkowicie zepsuje psychikę dziecka.

Na początku Masza mieszkała ze swoją siostrą Aleksandrą, a potem wynajęła pokój. Nie miała pieniędzy na wynajęcie mieszkania, więc musiała jakoś przetrwać. Oddała córkę Oliwię do przedszkola, znalazła pracę i powoli wracała do normalnego życia. Miała szczęście do gospodyni, która okazała się bardzo miłą i wyrozumiałą kobietą.

Masza polubiła swoje nowe życie. Oliwia również. Wszystko robiły razem i cieszyły się spokojem, jakiego dawno nie zaznały. Między nimi panowała bardzo ciepła relacja – po prostu sielanka. Masza w końcu była przekonana, że rozwód wyszedł jej i córce na dobre.

Ale wtedy w ich życiu pojawił się Aleksander. Poświęcał im wiele uwagi i prosił o odwiedziny, ponieważ miał wobec Maszy poważne plany. Mama i córka czuły jego troskę i zdecydowanie im się to podobało. Kobieta zdecydowała, że to jej szansa na szczęście i stworzenie naprawdę silnej rodziny.

Aleksander dogadywał się z Oliwią, więc Masza była pewna, że będą żyć w pokoju i harmonii. Dlatego kobieta pozwoliła mu zamieszkać z nimi. Na tym szczęśliwa historia się zakończyła.

Po pewnym czasie doszło między nimi do poważnej kłótni. Kłótnia była na tak dużą skalę, że kochankowie się rozstali. Faktem jest, że Aleksander postanowił reedukować Oliwię i podniósł na nią rękę. A Maszy oczywiście się to nie podobało. Stanęła w obronie swojego dziecka i wpadła w oskarżenia. Mówiła, że powinna być mu wdzięczna za to, że wziął ją za żonę razem z dzieckiem, więc nie mów głośno.

Po usłyszeniu tego Masza chciała go rozerwać. Wyjaśniła mu, że to nie on ich przyjął, ale oni go przyjęli. Był sam, a oni mieli własną rodzinę. Mężczyzna próbował później przeprosić i odzyskać kobietę, którą kochał, ale nie było już odwrotu. Masza nie pozwoli, aby ktokolwiek tak traktował jej córkę, ponieważ jest ona dla niej sensem życia.

Rate article
MagistrUm
“Powinieneś być wdzięczny za to, co zrobiłem!”.