Kiedy powiedziałam mojej mamie, że jestem w ciąży, najpierw zasugerowała mi aborcję, ale kiedy dowiedziała się, że jestem w trzecim miesiącu , westchnęła: “Kolejna gęba … No ale może to chłopiec , przynajmniej będzie jakaś odmiana w świecie kobiet”.
Potem skończyłam szkołę średnią, a w tym samym czasie nawarstwiło się wiele problemów. Ojciec dziecka zostawił mnie, gdy tylko powiedziałam mu, że jestem w ciąży. On był studentem. Poznaliśmy się na miejskim festynie, wpadając na siebie całkiem przypadkiem w tłumie spacerujących ludzi.
Dawid był świetnym podrywaczem, był cztery lata starszy ode mnie, miał gadanie i wydawał się być mężczyzną, na którego czekałam. Okazało się, że był dość doświadczonym człowiekiem, zdałam sobie z tego sprawę później, ale w tamtym czasie, zapominając o wszystkim na świecie, szukałam go co chwilę, nie zważając na ostrzeżenia mojej matki.
Moja matka miała nas troje, mnie i dwie siostry. Matka miała nas wszystkie z różnych mężów; jakoś nie miała szczęścia w życiu. Trudno jej było nas utrzymać, ale starała się, pracując na kilku etatach jednocześnie. Nawet nie wiem, kiedy spała. Często nawet w nocy mama gdzieś wychodziła, zostawiając mnie i moją młodszą siostrę pod opieką starszej siostry.
Stało się to, przed czym ostrzegała mnie matka. Dawid, osiągnąwszy to, czego chciał, natychmiast zniknął, przestał odbierać telefony i usunął mnie ze znajomych na portalach społecznościowych. Przez jakiś czas nie wierzyłam, że mógł tak po prostu porzucić mnie i przyszłe dziecko, ale czas mijał, a “tata” nadal się nie pojawiał.
Moja mama, widząc, że wciąż czekam, posadziła mnie obok siebie i powiedziała:
– Zapomnij o nim, masz chyba takiego samego pecha jak ja!
Przez pozostałe miesiące ciąży przeszłam bez problemów i urodziłam w terminie zdrowego chłopca. Dzięki wsparciu mojej mamy udało mi się pokonać wszystkie trudności i teraz rośnie nam wspaniały chłopiec. Pomagają mi też moje siostry, przede wszystkim mój syn lubi bawić się z moją młodszą siostrą.
Mam nadzieję, że wszystko będzie lepiej i spotkam prawdziwego mężczyznę, o którym marzyłam.
